Asiu, czytam Twój blog od 2008 roku. Obserwuję (z przyjemnością :)), jak się zmieniasz, jak Twój styl ewoluuje, z jaką pasją oddałaś się światu mody. Czytając Twoje posty zapominam o utartym przekonaniu, że w Polsce nie można nic osiągnąć, że żyjemy w „burym kraju buraków”. Jesteś dla mnie niemałą inspiracją, podobnie jak kilka innych, naprawdę świetnych polskich blogerek (a inspiracji w moim „fachu”, uwierz, nigdy za wiele). Bulwersuję się czasem, gdy czytam bardzo niesprawiedliwe, w mojej opinii, komentarze na Twój temat. Nie chodzi mi o stylizacje, bo one mogą się podobać lub nie – każdy ma inny gust, styl itd. Drażniło mnie np. wypominanie Ci rzekomej wady wymowy. Ja Ci szczerze zazdroszczę, że w Twoim wieku możesz poszczycić się TAKIMI osiągnięciami w dziedzinie, którą kochasz (i to widać), oraz że wkładasz w to, co robisz, tak ogromną pasję.
Może kiedyś natknę się na Ciebie w Krakowie, to zrobię to osobiście, ale póki co tutaj życzę Ci spełnienia największych marzeń, „modowych” i nie tylko.
Katarzyna K. :)
Autor: Anonymous
↧
↧
Trending Articles
More Pages to Explore .....